Fenomen The Sims - gra wielu pokoleń

Budowanie domu, sadzenie drzew i spłodzenie syna? Jak widać do świata wirtualnego możemy przenieść wszystko, jednak bawienie się w "stwórce" okazało się na tyle ekscytujące, że każda odsłona gry The Sims podbija serca milionów konsumentów na całym świecie i sprzedaje się w rekordowych nakładach. Myślę, że fenomenu tej gry nie muszę tłumaczyć i jestem pewna, że każdy z nas choć raz miał okazję zagrać lub widzieć kogoś jak gra w ten tytuł.
Nie ma co, simsy wciągają. Nawet teraz, mając 24 lata myślę "jak tu znaleźć czas na simsy" i bynajmniej nie jest to spowodowane brakiem ciekawego życia osobistego ;)

W tym wpisie skupmy się jednak na wersji mobilnej, która posiada PONAD 100 milionów pobrań i jest definitywnie jedną z najczęściej grywalnych gier przez użytkowników telefonów komórkowych. Nie mamy jednak co się spodziewać na telefonie wersji 1:1 z tą na PC. Uproszczona forma Simsów FreePlay, bo to właśnie o niej będę dziś rozprawiać, nie posiada aż tak rozbudowanej rozgrywki, jednak widząc komentarze w storach, graczom to za bardzo nie przeszkadza.

Z czym mamy do czynienia?

The Sims FreePlay to ciekawa odpowiedź twórców na zapotrzebowanie na granie w simsy również na telefonie komórkowym. Rozgrywka sprowadza się do zaspakajania podstawowych potrzeb simów, wysyłania ich do pracy oraz wypełniania różnego rodzaju questów, które odblokowują nam dalszą rozgrywkę dodając nowe funkcjonalności w grze. Każdy poziom oferuje nam dostęp do nowych udoskonaleń, przez co możemy przeznaczyć jeszcze więcej czasu na rozbudowywanie naszego wirtualnego miasta. Jak więc piąć się po szczeblach osiągania nowych funkcjonalności?



Zadania w Simsach

Od samego rozpoczęcia gry czekają na nas do wypełnienia zadania tematyczne, które premiują naszą aktywność odblokowaniem nowych rzeczy do domu, nowych lokacji lub też pozwalają budować bardziej skomplikowane domy z różnymi atrakcjami.
Zadania przydzielane są w zależności od naszego levela, ale i w gra prowadzi rozrywkę "aktualną" biorąc pod uwagę różnego rodzaju święta - przykładowo na Boże Narodzenie świat Simsów zamienia się w świąteczną krainę, a my wypełniamy świąteczne zadania, które premiują nas różnymi świątecznymi ozdobami do domów naszych Simów. Kampania świąteczna jest bardzo dobrze rozwinięta, co zauważyć można po rosnących statystykach grywalności zaraz po wypuszczeniu świątecznej aktualizacji.
Wykonanie całej sekwencji zadań, które mogą zabrać nam kilka dni, otrzymamy prezent lub też odblokujemy nową lokalizację i funkcjonalność - to pcha naszą rozgrywkę do przodu.

Złożoność Simów

Osoby, które spędzają na kreowaniu swojego sima po kilka godzin nie znajdą zaspokojenia w wersji mobilnej. Wygląd postaci jest bardzo podstawowy, nie mamy do wyboru zbyt wielu obiektów upiększających. Raz na jakiś czas możemy wypełnić zadanie, które odblokuje nam dodatkową fryzurę, czy set makijażowy jednak jest to na tyle rzadkie i czasochłonne, że często i nieopłacalne. Atrakcyjność simów nie wpływa na naszą rozgrywkę, a na małym ekranie ich aparycja także jest średnio widzialna - polecam więc nie skupiać się aż nadto na tworzeniu Sima, a więcej czasu poświęcić na...



Odpowiednie wyposażenie domów

Może i wyda się to śmieszne, ale wyposażenie wnętrza wpływa na jakość i szybkość naszej rozgrywki. Meble, bo o nich mowa, dzielą się na 1, 2 i 3 gwiazdkowe. Te z najwyższą oceną pozwalają nam wykonać zadanie w krótszym czasie. I tak np. naszemu simowi, który je z lodówki o 1* zajmie to 20 sekund, lodówka 2* skraca ten czas do 18 sekund, a 3* do 16 sekund. I o ile w przypadku owej lodówki różnica to 'tylko' kilka sekund, o tyle w przypadku łóżka i opcji "hibernacja" różnica sięga aż 3 godzin.

Kolejny zjadacz czasu i pieniędzy

The Sims FreePlay to definitywnie jedna z tych gier, która absorbuje sporo naszego czasu. Zadania, które wykonujemy możemy zrobić w kilka godzin, nie ma co się jednak oszukiwać, podczas rozgrywki telefon mamy praktycznie cały czas w ręce, a dla baterii ta gra na pewno nie jest litościwa. Tak oto po raz kolejny mamy do czynienia z wykorzystaniem wewnętrznej waluty do przyśpieszenia wykonywanych zadań. The Sims FreePlay oferuje nam kilka wirtualnych walut, za które możemy kupić niektóre akcesoria lub też zapłacić za przyśpieszenie wykonania czynności. Standardowo już, daną walutę możemy zakupić za realne pieniądze.
Opcji na wydanie realnych pieniędzy mamy w tej grze wiele, jednak to od nas zależy, czy w ogóle mamy zamiar płacić, bo za sumienne wykonywanie zadań oraz oglądanie reklam otrzymamy wystarczającą ilość cyfrowej gotówki, by móc prowadzić normalną rozgrywkę.



Jak pewnie wiecie gra The Sims FreePlay doczekała się już swojego następcy The Sims Mobile, który ma w sobie wiele udoskonaleń, jednak ich rozgrywki wyglądają z goła inaczej. Postaram się przetestować i tę grę robiąc większe podsumowanie oby tytułów.

Co sądzicie o graniu w simsy na telefonie? Czy ta gra ma jeszcze racje bytu, czy zdążyła się już wszystkim ograć? Dajcie znać w komentarzach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pigeon Pop - gra, która powinna zostać usunięta

Czasami wybór gry do recenzji wydaje mi się bardzo prosty, jednak są takie dni, gdzie spośród sporej ilości tytułów ściągam to, co ma najlep...

Copyright © 2014 Apps that will addict you! , Blogger